Witaj, Rekrucie! Witamy serdecznie na naszym forum. Musisz się zarejestrować, by móc korzystać z forum. Jeżeli jesteś już zarejestrowany biegnij się zameldować! |
|
17.08.2011 23:47
Jaseras
Szeregowy
Służba Zasadnicza
Liczba postów:
6
Kot
0
|
Dzień siedemnasty miesiąca Augustus
Czołem Kompanio! Dziś przeżywaliśmy, co mam nadzieję Panowie Szlachta zapamiętali, podwójne urodziny! Otóż w ten dzień w połowie sierpnia na świat przyszli dwaj wielcy szlachcice, ba! Król Jegomość i Książę Ruski. Byli to oczywiście nasz najukochańszy Kniaź Jeremi Wiśniowiecki, tłumiący każdy bunt ukraiński biczem, palem i szablą, a także pierwszy wróg pohaństwa, Król Jan III Sobieski, ostatni wielki władca Rzeczpospolitej Oboyga Narodów! Wiwat 17 sierpnia, bo wielki to dzień, który przyniósł nam powodów do dumy!
Jak Panowie Bracia spędzili ten dzień? Może nawet nieświadomie wznieśliście kubek miodu? Ja osobiście nie pogardziłem piwem wareckim a także przywiezionym z husyckiego kraju napojem pilzneńskim. Jeszcze raz wiwat i chwała Jaremie i Janowi Sobieskiemu!
|
|
|
18.08.2011 06:31
Heos
Szeregowy
Służba Zasadnicza
Liczba postów:
116
Mięso armatnie
0
|
Ha, o takich rzeczach to się nigdzie nie słyszy ale o jakimś niepaństwowym święcie (mimo rozdzielności państwa od Kościoła) to już tak.
Niestety nie miałem okazji nijak świętować podwójnych urodzin. Trzeba będzie to nadrobić.
______________________
Przyszedł Heos zrobić chaos. - Kamień
Jeden fałszywy przyjaciel gorszy od tysiąca prawdziwych wrogów.
|
|
|
18.08.2011 11:07
ARTUT
Admirał
Dowództwo
Liczba postów:
4426
Stara Gwardia
9
|
No, prawda, iż to idealny dzień do świętowania :)
______________________
Artur "ARTUT" Machlowski | Redaktor Naczelny | Valkiria Network | www.valkiria.net
Jak już tu ktoś kiedyś wspomniał, wszyscy powiedzą co sądzą, pokłócą się, poobrażają, poprzepraszają a ARTUT i tak zrobi swoje...
|
|
|
18.08.2011 18:28
Tomasz M.
Szeregowy
Służba Zasadnicza
Liczba postów:
366
Żołdak
0
|
Cytat Ha, o takich rzeczach to się nigdzie nie słyszy ale o jakimś niepaństwowym święcie (mimo rozdzielności państwa od Kościoła) to już tak.
Nie wiem czy zauważyłeś ale 15 sierpnia to też państwowe święto - Święto Wojska Polskiego... W razie czego odsyłam choćby do wikipedii. A że nakłada się na bardzo ważne święto kościelne/katolickie to inna sprawa - nie wiem też, czy zauważyłeś, że 90% Polaków deklaruje się jako katolicy - wiem, że to deklaracja tylko, ale o czymś to świadczy - w demokracji, a podobno mamy taki ustrój, większość dyktuje standardy i sprawuje rządy - gdyby 90% deklarowałaby się jako judaiści to zapewne z równą pompą miałbyś obchodzone powiedzmy Święto Namiotów - tak jak to jest w Izraelu, gdzie jakoś to nikogo nie dziwi i nie budzi zgorszenia - Żydzi nie boją się i nie wstydzą swej wiary - nawet ci niewierzący wiedzą jak wielką rolę odegrała w dziejach tego narodu - Polacy nie są tacy i dlatego np. gorzej sobie radzą niż Żydzi, bo i mniejszy mają szacunek dla swej tradycji i mają mniejsze od Żydów poczucie narodowej wspólnoty. Tyle gwoli uwag...
Czy obchodziłem? :) A i owszem bom spotkał się po miesiącach wreszcie z kompanami od Dzikich Pól, piwo żeśmy pili (tzn. oni pili bo ja nie piję alkoholu) Kasztelańskie (bo kniaziowskiego nie ma :() i miło żeśmy czas spędzili. Zatem uznać mogę, że pamiętałem o owej rocznicy podwójnej.
______________________
|
|
|
18.08.2011 23:04
Heos
Szeregowy
Służba Zasadnicza
Liczba postów:
116
Mięso armatnie
0
|
A ja byłem przekonany, że u nas prawo nadrzędne to konstytucja, która stanowi o rozdzieleniu Państwa od Kościoła. A więc na mój rozum święta kościelne nie powinny być obchodzone w taki sposób, każde wyznanie świętuje jak uważa a nie dni wolne.
______________________
Przyszedł Heos zrobić chaos. - Kamień
Jeden fałszywy przyjaciel gorszy od tysiąca prawdziwych wrogów.
|
|
|
18.08.2011 23:38
Tomasz M.
Szeregowy
Służba Zasadnicza
Liczba postów:
366
Żołdak
0
|
To by się dopiero działo gdyby wszystkie święta kościelne, które są dniami wolnymi przestały by być takimi - super... To co najlepiej bez żadnych świąt w rodzinnej atmosferze? Won z Bożym Narodzeniem czy inną Wielkanocą? Żegnajcie świąteczne ferie tym samym? Ale by się dzieciaki ucieszyły... Zapieprzaj cały rok na okrągło - i ewentualnie miej święta świeckie - może radosny dzień ateizmu czy święto obalania przesądów? To już było - np. za Stalina. Albo dzień tęczowej flagi i promowania dewiacji i zboczeń w imię tolerancji? Bo jakieś święta by chyba musiały być prawda? I byłoby jak w krajach gdzie zwalczało się religię - nowa "religia" (vide Lenin w mauzoleum, ubóstwianie Kim Ir Sena, kult wodzów i innych tyranów) w jej miejsce... Teraz wodzowie i mumie nie w modzie, ale się coś innego wymyśli - jakiś ersatz religii... Dzięki Bogu jeszcze w Polsce do tego nie doszło, żeby święta które 90% narodu obchodzi świętami nie były, bo komuś tam to w imię jego fobii antyreligijnych wadzi. Wolę mieć szansę na wolne w święta (jak będę chciał to i tak będę pracował - moja wola), wolę mieć ferie świąteczne dla dzieci i jakąś namiastkę tradycji (ginącą pod komercyjną papkę made in USA z "cocacolowym" pseudo Mikołajem na czele) niż konsumpcyjne, ale dość ubogie duchowo życie naładowanego medialnym chłamem "nowoczesnego" ateusza. Mi religia nie wadzi, nie wadzą też religijne święta, ani krzyże w miejscach publicznych - jak dla mnie mogą być w takich miejscach i półksiężyce i gwiazdy Dawida dla równowagi - wadzą mi ci, którzy pod płaszczykiem tolerancji są absolutnie nietolerancyjni w stosunku do tych, którzy są np. ludźmi wierzącymi - i to jaka jest to religia nie ma tu znaczenia (mam głęboki szacunek dla muzułmanów i np. publikowanie rysunków uwłaczających ich wierze to dla mnie szczyt chamstwa i coś co zasługuje na pogardę). Promowanie w imię "postępu" i "nowoczesności" wrogiego stosunku do ludzi wierzących i religii to totalitarne myślenie - i żadna pseudoliberalna retoryka tego nie zmieni. A że, jako się rzekło, w naszym kraju większość to przynajmniej teoretyczni katolicy, zatem ich właśnie święta mają taki a nie inny status - w prawosławnych krajach ważne są prawosławne święta, w muzułmańskich muzułmańskie, w Izraelu z kolei wiadomo żydowskie - a z kolei w Korei Płn. ważne są święta związane z tamtejszą "świecką religią" - co kraj to obyczaj... Jeżeli tak cię to razi to wyjedź powiedzmy do Francji czy innej Holandii, gdzie jest inne społeczeństwo, inne obyczaje, inne podejście - i tym samym inne święta - problemu nie widzę - bierzesz dowód i wybywasz. W ogóle nie rozumiem w czym problem - jesteś niewierzący to nie świętujesz i po krzyku - co to cię wtedy w ogóle obchodzi? Gdybym żył w kraju zdominowanym przez np. wyznawców hinduizmu to myślisz, że by mi przeszkadzały hinduskie święta? Absolutnie nie - nawet gdybym był zdecydowanie innego wyznania i gdyby w ichniejszej konstytucji był zapis o rozdziale religii od państwa. Nie jestem aż tak nietolerancyjny bym robił problem z czegoś takiego.
No ale koniec tego oftopu, bo to nie na temat.
Wracając do meritum - kiedyś, lata temu, jeszcze w czasach mojej ukochanej 1 edycji DP mieliśmy jako towarzystwo cały kalendarz dni świąteczno - imprezowych związanych z szeroko rozumianą tradycją sarmacką - były tam i dni smutne (powiedzmy śmierć Imć Łaszcza) i dni radosne (powiedzmy rocznica bitwy pod Martynowem) - i zależnie od tego, jaki był "klimat" święta w inny sposób je obchodziliśmy - zawsze jednak było to spotkanie, jedzenie, picie, słuchanie muzyki - i przy okazji planowanie sesji i naturalnie typowo staropolskie wymienianie się nowinami wszelakimi... Tak więc sam obyczaj miłego upamiętniania rocznic wszelakich nie jest mi obcy :)
Bardzo też miło ze strony kolegi, że przypomniał o tym jak ważny jest dzień 17.08.
______________________
|
|
|
19.08.2011 10:59
Sarmata99
Szeregowy
Służba Zasadnicza
Liczba postów:
198
Mięso armatnie
0
|
No to Vivat 17 sierpnia!
______________________
Dalej bracia do bułata, wszak nam dzisiaj tylko żyć, pokażemy, że Sarmata umie jeszcze wolnym być!
|
|
|
19.08.2011 11:25
Tomasz M.
Szeregowy
Służba Zasadnicza
Liczba postów:
366
Żołdak
0
|
Warto w ogóle stworzyć kalendarium rocznic sarmackich na wzór tego, które myśmy lata temu mieli - gwoli upamiętnienia tego co ważne dla miłośników epoki :)
______________________
|
|
|
19.08.2011 22:55
Sarmata99
Szeregowy
Służba Zasadnicza
Liczba postów:
198
Mięso armatnie
0
|
Arcy wyborny pomysł mości Tomaszu. Na początrk kilka dat bitew:
27 Septembris 1605 - Bitwa pod Kircholmem
11 Novembris 1673 - II bitwa pod Chocimiem
12 Septembris 1683 - Bitwa pod Wiedniem
9 Octobris 1683 - Bitwa pod Parkanami
Oczywiście dat jest więcej i nie tylko bitew, ale te to ledwo zalążek. Pomysł absolutnie popieram
______________________
Dalej bracia do bułata, wszak nam dzisiaj tylko żyć, pokażemy, że Sarmata umie jeszcze wolnym być!
|
|
|
20.08.2011 00:03
Tomasz M.
Szeregowy
Służba Zasadnicza
Liczba postów:
366
Żołdak
0
|
Niech tylko chwilę czasu znajdę to podam swe propozycje :)
Choćby rocznica i bitwy pod Martynowem i bitwy pod Beresteczkiem. Martynów ważny choć nieco zapomniany a wszak to wielkie zwycięstwo Koniecpolskiego, a w bitwie udział brali i Samuel Łaszcz, i Jan Odrzywolski, i Marek Sobieski, i Mikołaj Potocki, i Marcin Kalinowski, i Paweł Czarniecki, i Stanisław Rewera Potocki... Eh mało która batalia skupiła tyle tak ważnych i kluczowych person - jedni byli młodzikami, inni w sile wieku, jedni niemal u szczytu kariery, inni u jej progu... A wszyscy spotkali się na martynowskich polach...
______________________
|
|
|
20.08.2011 06:57
Heos
Szeregowy
Służba Zasadnicza
Liczba postów:
116
Mięso armatnie
0
|
Cytat To by się dopiero działo gdyby wszystkie święta kościelne, które są dniami wolnymi przestały by być takimi - super... To co najlepiej bez żadnych świąt w rodzinnej atmosferze? Won z Bożym Narodzeniem czy inną Wielkanocą?
Owszem, bo są to siłą narzucone święta jednej konkretnej religii. Zamiast tego równie dobrze można ustanowić święta państwowe, które będą religijnie neutralne i zgodne z konstytucją. Nasze państwo ma tak wiele lat, że i codziennie moglibyśmy jakiś jego sukces świętować. Ciśnie mi przekleństwa na usta narzucanie jednej religii mimo, że jesteśmy państwem świeckim - każdy ma wolny wybór w co chce (nie)wierzyć.
Ale wracając do tematu, za kalendarium jestem jak najbardziej.
______________________
Przyszedł Heos zrobić chaos. - Kamień
Jeden fałszywy przyjaciel gorszy od tysiąca prawdziwych wrogów.
|
|
|
20.08.2011 11:15
Tomasz M.
Szeregowy
Służba Zasadnicza
Liczba postów:
366
Żołdak
0
|
Muszę koniecznie odnaleźć nasze kalendarium sprzed kilkunastu lat - pamiętam, że na każdy miesiąc były tam rocznice opatrzone komentarzem paruzdaniowym...
PS. Mam - wersję pierwotną kolega Wojciech Kajut (Imć miecznik pomorski) zuploadował - tu to co zostało z kopii naszej strony z 1998 roku..
http://web.archive.org/web/2002081800...polbox.pl/w/wokaj/
Eh czasy, czasy - trzeba przejrzeć, poprawić, uzupełnić :)
Teksty - Dziejów świętowanie - to jest to... Rok 1999 ... Dobre czasy :) Boże jaki ja wtedy młody byłem - 25 lat :) Eh... Piękny wiek...
______________________
|
|
|
20.08.2011 23:12
Sarmata99
Szeregowy
Służba Zasadnicza
Liczba postów:
198
Mięso armatnie
0
|
Za Rewerą Potockim nie specjalnie przebadam, a to ze względu na czasy, kiedy był młodzikiem i przegrał w bitwie pod Górznem (nie posłuchał starszych od siebie i doświadczonych oficyjerów). Do onej bitwy mam takowy sentyment, gdyż owo Górzno leży dwadzieścia kilometrów od miejscowości z której pochodzę i mieszkam.
______________________
Dalej bracia do bułata, wszak nam dzisiaj tylko żyć, pokażemy, że Sarmata umie jeszcze wolnym być!
|
|
|
20.08.2011 23:35
Tomasz M.
Szeregowy
Służba Zasadnicza
Liczba postów:
366
Żołdak
0
|
Mi jest on dość obojętny, jak większość przeciętnych wodzów, którzy tylko "byli sobie" i tyle. Z polskich hetmanów na pierwszym miejscu zawsze stawiam Stanisława Koniecpolskiego, który potrafił radzić sobie nawet ze zreformowaną armią Gustawa II Adolfa, znacznie groźniejszą i skuteczniejszą niż armia szwedzka spod Kircholmu; Jana Karola Chodkiewicza naturalnie takoż wielce poważam jako dowódcę genialnego, ale jego Szwedzi byli mniej jednak groźni, a Moskwy nie udało mu się zdeblokować... Cenię też naturalnie i Jana Sobieskiego, i Stanisława Żółkiewskiego, ba doceniam talenta dowódcze Janusza Radziwiłła czy Jana Zamoyskiego, który wcale nie był nieudolnym wodzem - rzekłbym, że radził sobie nieźle, choć był raczej typem organizatora niż klasycznego polowego dowódcy... Wielkim wodzem był Jan Tarnowski, ale to inna nieco epoka... Z sarmackich wojowników i Stefan Czarniecki, i Stanisław Jan Jabłonowski, i Jerzy Sebastian Lubomirski na uznanie i szacunek zasługują - nie oceniam ich "postawy" tylko skuteczność... Co do Potockich - mam takie odczucie, że oni specjalnie uzdolnieni militarnie nie byli...
______________________
|
|
|
21.08.2011 11:08
Ariusz
Szeregowy
Służba Zasadnicza
Liczba postów:
100
Oferma batalionowa
0
|
Haha, takie kalendarium to kapitalna sprawa; aż szkoda, że nie mam w pobliżu kompanii do takiego świętowania (nasza grupa zjeżdża się w sumie tylko na treningi, i generalnie są dużo ode mnie starsi). ;)
______________________
|
|
|