21.03.2010 21:06
Rebel
Szeregowy
Służba Zasadnicza
Liczba postów:
16
Kot
|
Agresja w grach!
No właśnie, ten temat często jest poruszany w mediach. Najczęściej niestety jego negatywne skutki. U ludzi narodziło się coś, co powoduje, że jeśli tylko zabójstwo dokonane przez małolata to TYLKO przez gry. Rozumiem, że są gry naprawdę straszne, ale przecież od tego są PEGI a znaczek 18+ nie widnieje tam dla ozdoby. To raczej rodzice powinni się zainteresować w co grają ich pociechy. Rozumiem też, że komputer może uzależnić zwłaszcza młodego człowieka, ale gdzie przez ten cały czas byli jego rodzice gdy on grał przez 24 na dobę 7 dni w tygodniu, czy to na pewno tylko wina gier?
Kolejna sprawa to inteligencja (?) niektórych redaktorów. Niedawna amerykańska sprawa. Dokładnie nie pamiętam ale chłopak miał 8-10 lat. Zabił matkę i jej chłopaka, przez co? A jakże przez gry! NIE zauważył, że był on ignorowany przez matkę i jej chłopaka, wyśmiewany, bliski depresje, wszystkiemu winne był gry! Jak tak dalej pójdzie to nawet wypadki drogowe będą spostrzegane, że to przez Reed for Speer
A co wy sądzicie na ten absurdalny temat?
__________________________________________________
|
|
|
22.03.2010 12:39
ARTUT
Admirał
Dowództwo
Liczba postów:
4426
Stara Gwardia
|
Zwalanie tragedii jakimi niewątpliwie są wszelkiej maści masakry czy zabójstwa na wpływ gier komputerowych to standardowa procedura każdego sądowego obrońcy. W procesie przed sądem przecież nie można powiedzieć, że klient był po prostu idiotą i popieprzyło mu się w głowie. Kto normalny grając namiętnie w gry komputerowe pójdzie do szkoły i wystrzela swoich kolegów i nauczycieli czy zarąbie siekierą swoją rodzinę?
Agresja i przemoc w grach jest naturalnym zjawiskiem tak jak śmierć, wojny, wypadki czy kataklizmy. Oczywiście uważam, że powinno się ograniczać dostępność gier z przemocą dla młodych dzieciaków, których głupiutkie umysły dopiero się kształtują. Jest to jednak przede wszystkim rola rodziców. Nie można wychowania zwalać na szkołę a problemów wychowawczych na media.
__________________________________________________
Artur "ARTUT" Machlowski | Redaktor Naczelny | Valkiria Network | www.valkiria.net
Jak już tu ktoś kiedyś wspomniał, wszyscy powiedzą co sądzą, pokłócą się, poobrażają, poprzepraszają a ARTUT i tak zrobi swoje...
|
|
|
24.03.2010 17:46
Hitachi
Szeregowy
Służba Zasadnicza
Liczba postów:
41
Żółtodziób
|
Temat agresji gier często jest również wyciągany na światło dnia w tzw. sezonach ogórkowych. Kosmici już się znudzili, poseł Kurski wyjechał do Parlamentu Europejskiego i już nie broi, afery sejmowe nikogo już nie dziwią a potwor z Loch Ness budzi wyłącznie uśmiech politowania. Cóż innego mają więc do wyboru dziennikarze spod, zazwyczaj, znaku tabloidu?
a co do aspektu wszelakich morderstw itp. to potwierdzam wasze zdanie, najważniejsza rolę odrywają zawsze czynniki psychiczne i społeczne. No i zawsze paru amerykańskich prawników może zrobić karierę jako wielcy pogromcy przemocy w grach.
__________________________________________________
|
|
|
25.03.2010 14:18
Ardelin
Sierżant
Poborowy
Liczba postów:
176
Mięso armatnie
|
Straszliwa bzdura z tym obwinianiem gier komputerowych. Kiedyś moi rodzice nieźle się ubawili, oglądając jakiś program w telewizji, w którym psychologowie opisywali zgubne skutki dziecięcego obcowania z komputerem. Jestem dzieckiem informatyka, więc sporą część dzieciństwa spędziłam przed kompem. I jakoś nigdy w życiu codziennym nie wykazywałam agresywnych tendencji, choć namiętnie grywałam w Wolfensteiny, Doomy i inne Quaki. Powiedziałabym nawet, że wręcz przeciwnie, bo całą swoją agresję wyładowywałam właśnie w tych grach.
Ta psychoza z obwinianiem agresywnych gier to trochę, jak z niektórymi gatunkami muzycznymi. Dzieciak popełnił samobójstwo, no tak, posiadał płytę XX, to na pewno te okropne teksty namówiły go do tego. Dla mnie to lekka paranoja.
Koniec końców - wszystko jest dla ludzi. A jak zauważyliście wcześniej - własnymi dziećmi warto się trochę interesować.
__________________________________________________
"Think wrongly, if you please, but in all cases think for yourself".
Doris Lessing
|
|
|
26.03.2010 21:08
Hitachi
Szeregowy
Służba Zasadnicza
Liczba postów:
41
Żółtodziób
|
Ale to też zależy. Bo z jeden strony głupio, gdy rodzice kompletnie ignorują co ich pociecha robi przy kompie, bo kto wie czy jakiś dzieciak nie piszczy z radości zabijając kolejnych przechodniów w GTA, a z drugiej źle gdy stają sie obrońcami moralności i inkwizytorami a'la torquemada, gotowymi amoralne simsy (sex i konsumpcjonizm! ) spalić na stosie ( z gazet wyborczych)
we wszystkim umiar, i będzie dobrze.
__________________________________________________
|
|
|
06.11.2010 18:48
ultramarine98
Szeregowy
Służba Zasadnicza
Liczba postów:
111
Mięso armatnie
|
gdyby nie PEGi zyloby sie lepiej
__________________________________________________
Jeśli wszystko zawiedzie pamiętajcie że Jakub Wędrowycz jest z nami.
Moje fejsbukowe konto: http://www.facebook.com/home.php#!/profile.php?id=100001839362507
|
|
|
06.11.2010 21:29
el coyote
Sierżant
Rezerwa
Liczba postów:
2579
Stara Gwardia
|
Komu? Dzieciom?
__________________________________________________
www.myspace.com/acidizerium
|
|
|
08.11.2010 10:46
ARTUT
Admirał
Dowództwo
Liczba postów:
4426
Stara Gwardia
|
Akurat osobiście uważam PEGI za bardzo dobre rozwiązanie. Uważam nawet, że powinno być stosowane również w przypadku komiksów, gier niekomputerowych i literatury. To świetne i czytelne oznaczenie treści.
__________________________________________________
Artur "ARTUT" Machlowski | Redaktor Naczelny | Valkiria Network | www.valkiria.net
Jak już tu ktoś kiedyś wspomniał, wszyscy powiedzą co sądzą, pokłócą się, poobrażają, poprzepraszają a ARTUT i tak zrobi swoje...
|
|
|
22.02.2011 19:55
Tuziak
Szeregowy
Służba Zasadnicza
Liczba postów:
60
Oferma batalionowa
|
Jest to dobry pomysł, lecz zwróć uwagę na to, że większość rodziców olewa PEGI, bądź nawet nie wiedzą do czego służą (zdarza się).
Sugerują się pudełkiem, tytułem, opisem i obrazkami. Po prostu im ciekawsze pudełko, tym więcej kupujących. Jaki by tam rodzic patrzył na PEGI. Tak czy siak muszę przyznać, czy tego chcę czy nie, że są przydatne. Książka z PEGIem na tylnej okładce na pewno by wyglądała dojść.. komicznie ? :DD
__________________________________________________
|
|
|
24.02.2011 10:40
Bielu
Szeregowy
Służba Zasadnicza
Liczba postów:
22
Kot
|
Kiedyś zrobiłem felieton o brutalności w grach. Jeżeli chcecie to moge je opublikować. Wszelkie prośby itp. proszę wysyłać na PW.
Co do PEGI... Gdyby sprzedający na to zwracali uwagę to sprzedaż gier spadłaby im o... bardzo. W zasadzie mogą sprzedawać wszystko co jest zgodne z normami, których nie znam. I tu jest błędne koło...
__________________________________________________
|
|
|
24.02.2011 12:32
Tuziak
Szeregowy
Służba Zasadnicza
Liczba postów:
60
Oferma batalionowa
|
Ważne że i tak trzepią kasę na dobrych tytułach. :)
__________________________________________________
|
|
|
24.02.2011 12:47
Bielu
Szeregowy
Służba Zasadnicza
Liczba postów:
22
Kot
|
Z tymi "dobrymi tytułami" to bym baardzo polemizował...
P.S Jedna osoba chętna na felieton. Czekam na więcej. ;)
__________________________________________________
|
|
|
10.09.2014 13:40
Lunatik
Kapral
Poborowy
Liczba postów:
157
Mięso armatnie
|
Ja bym bardziej powiedział, że gry pozwalają uwolnić stres i agresje nagromadzoną podczas dnia. Jeszcze zależy w co się gra, bo przy rozgrywkach online zawsze komuś puszczą nerwy. A to ktoś używa niedozowolonych programów, a to zginie "fartem" :D A co do oskarżania gier za agresywne zachowania, to ja bym ich szukał wsród środowiska danej osoby. Ja grałem w Postala i jakoś nigdy nie miałem myśli żeby chodzić po ulicach miasta i palić przechodniów. Co do artykułów, wiadomości w TV itd. to ten "ciemnogród" powoli przechodzi. Ludzie dostrzegają, że gry to nie tylko przemoc i narzędzie do sprowadzania dzieci na złą strone. Kiedyś to było bardzo widać, dzisiaj już nie, aż tak. Coraz więdzej ludzi gra i kultura się zmienia.
__________________________________________________
|
|
|
10.09.2014 13:46
Krzyzan
Starszy Szeregowy
Poborowy
Liczba postów:
26
Żółtodziób
|
Gry mogą zarówno budzić agresję, jak i jej zapobiegać. Jeśli chodzi o zapobieganie to możemy wyróżnić trzy typy redukcji: katharsis polegający na rozładowaniu chęci realizacji niektórych czynów, Hamowanie budzące lęk przed agresją, a także samopowstające fantazje zastępujące nam chęci dokonania pewnych czynów. Teoria stymulacji głosi jednak, że poprzez odbieranie brutalnych scen odwrażliwiamy się. Wszystko zależy od tego, kto w co gra. Jeden może grać w portala po dziesięć godzin dziennie i nie skrzywdzi muchy, a drugi dostanie szału po porażce w Saperze.
__________________________________________________
|
|
|