Tamto było wtedy, to jest teraz.*
Zmiany zagościły wśród Wilków Luny. Po pierwsze Legionowi nadano nową nazwę, mającą podkreślić znaczenie Mistrza Wojny jako ich przywódcy. Astartes, teraz już jako Synowie Horusa, kontynuują Wielką Krucjatę, która coraz bliżej jest swego finału. Zmieni się jeszcze kilka istotnych spraw. Galaktyka, bóg... i Horus.
Mądry człowiek uczy się ze śmierci innych.
Skoro mowa już o postępującej istocie rzeczy, w drugim tomie cyklu Herezja Horusa nastał czas nowego autora. Fałszywi bogowie to już nie działo Dana Abnetta. Tym razem za XXXI tysiąclecie odpowiada Graham McNeill. Ciężko mi stwierdzić czy jest to zmiana na lepsze - być może autorowi przypadła po prostu w udziale lepsza część historii - ale na pewno spod pióra McNeilla wyszła opowieść jeszcze bardziej fascynująca i wciągająca niż Czas Horusa.
Lojalny niewolnik uczy się kochać bat.
Naprawdę znaczna część książki poświęcona jest na moralne rozterki bohaterów. Od poety Karkasego, przez kapitana Lokena, aż po samego Mistrza Wojny Horusa. To właśnie ta wewnętrzna batalia Prymarchy jest tak naprawdę walką o losy Imperium. Jego ludzie też staną przed wyborem – braterstwo i posłuszeństwo, czy wiara w prawdziwość swoich przekonań. Oraz będą musieli zdecydować komu to posłuszeństwo się należy.
Myśl rodzi herezję, herezja rodzi karę.
Nie zabrakło oczywiście scen potyczek. Nie są one jednak nad wyraz liczne – autor ograniczył się do dwóch większych bitew. Intryga, podstęp i zdrada grają pierwsze skrzypce wśród Fałszywych bogów. Bohaterowie wykreowani są naprawdę dobrze, wierni szkicowi charakteru nakreślonego przez Dana Abnetta, i choć nieludzcy w swej fizyczności, pełni wad - zupełnie jak ludzie.
Nie ma czegoś takiego, jak niewinność; są tylko poziomy winy.
I choć zdawać by się mogło, że wyraźny jest podział na postaci dobre i złe, nic nie jest tak oczywiste, a prezentowane rozwiązania niejednokrotnie zaskoczą czytelnika. Mimo iż, zabierając się do lektury znałem historię Herezji, niejednokrotnie z moich ust wydarło się westchnienie zaskoczenia, połączone z pełnym podziwu skinieniem głową. Jako fan universum WH40K oraz miłośnik dobrej literatury mówię otwarcie: ta książka to kawał naprawdę świetnej literatury. Wierzę, że przypadnie do gustu wszystkim czytelnikom, nie tylko zaznajomionym z tematem entuzjastom. Wierzę, bo...
Zwątpienie jest oznaką słabości.
Autor: Wojciech „diedia” Dziedzic
Redakcja: Jakub "Zgred" Krasny
Tytuł: Fałszywi Bogowie
Autor: Graham McNeill
Data wydania: 2012-08-24
Cykl: Herezja Horusa
Tłumaczenie: Michał Kubiak
ISBN-13: 978-83-7574-623-5
*Cytaty pochodzą z Warhammer 40.000: Dawn of War
|